Kojarzycie "drugą część" serii Freaky Fusion? Pojawiły się w niej Scarah, Frankie, Operetta i Ghoulia. Jak się okazało, nie są one "mieszankami" dwóch upiorek. Ich stroje są inspirowane innym typem potwora, np. Ghoulia inspirowała się wampirami (Lalą). Ale przejdźmy do zdjęć tych lalek.
Operetta
Operetta inspirowała się stylem Frankie. Ma fryzurę taką jak ona w serii Basic, dodatkowo na opasce znajdują się pioruny - znak rozpoznawczy Frankie. Sukienka jest w połowie fioletowa, a w drugiej połowoe czarna. Można zobaczyć na niej kratkę (Frankie) i nuty (Operetta). Ogólnie lalka zła nie jest. Jest całkiem ładna, ale zdjęłabym jej tą opaskę.
Na tym zdjęciu możemy przyjrzeć się jej masce. Widzimy na niej szycie, charakterystyczne dla Frankie. Poza tym z szyi wystają jej śruby.
Frankie
Widzimy tu inspirację stylem Clawdeen.Włosy podobają mi się, Kręcone zdecydowanie pasują do lalki.Właściwie, to tylko włosy mi się podobają ;/ Nie podobają mi się kombinezony, a zwłaszcza do wysokich butów. Uważam tą lalkę za totalną klapę.
Scarah
Scarah zainspirowała się Toralei. Też nie uważam tego za dobry pomysł. Lalka po prostu mi się nie podoba. Jest dziwna...
Ten ogon dodatkowo mnie odstrasza. Nie wiem czemu...
Ghoulia
Ghoulia najbardziej podoba mi się z tych wszystkich lalek. Strój pasuję do niej, a w dwóch kucykach wygląda uroczo ;) Zęby na szczęście da się ściągnąć.
Co sądzisz o tych lalkach?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz